Alchemia, współczucie i praca wewnętrzna
ostatnio na warsztatach uczyłem uczestniczki metod pracy wewnętrznej w tym "medytacji alchemicznej" opracowanej przez Arnolda Mindell'a. Nieco wglądu na ten temat wnosi poniższy fragment
(z książki A. Mindell'a "O pracy wewnętrznej"):
(...)
centralnym punktem pracy z procesem jest pełna współczucia
świadomość naszej własnej percepcji. Każda interwencja w terapii czy medytacji opiera
się na pewnej bazie filozoficznej; współczucie, na ile jestem tego świadomy, stanowi
taki właśnie paradygmat pracy z procesem. Filozofia zakłada, że natura nie jest zła, jest
taka, jaka jest. Ludzie nie są ani mili, ani też paskudni, ciało czuje się zdrowe albo chore,
masz przyjemne albo okropne sny, w twoich uszach brzmią słowa pełne miłości bądź
krytyki, robisz niezgrabne albo piękne ruchy, jesteś radosny bądź przygnębiony, a świat
zachowuje się raz tak, jak gdyby leżał u twoich stóp, a innym razem zdaje się działać
przeciwko tobie. Wszystko, co się dzieje, jest procesem świadomości, jest
podstawowym materiałem do medytacji.
ALCHEMIA I AMPLIFIKACJA
Jednak samo współczucie nie wystarcza, potrzebujemyrównież metody pracy i
technik przemiany podstawowego materiału. Alchemicy powiedzieliby, że proces
świadomości to prima materia, magiczne tworzywo do przemiany, substancja do